Stawiamy na cztery łapy – proteza dla psa wydrukowana w 3D

  • 12 / 02 / 2020
  • Aktualności
  • Drukarki 3D

 

Ponad 6 lat temu Hugo, młody pies rasy husky, zakleszczył się w zastawione w lesie sidła myśliwskie. Rany spowodowane przez kłusownicze wnyki były nieuleczalne – konieczna była amputacja tylnej łapy Hugo tuż nad stawem skokowym.

 

Okaleczony pies został oddany do schroniska dla zwierząt, gdzie rozpoczęła się jego historia – właśnie tam odnaleźli go obecni właściciele, którzy postanowili przywrócić psu funkcjonalność kończyny. 

 

Po pięciu latach poszukiwań znaleźli klinikę, która zajmowała się już podobnymi przypadkami i zdecydowała się pomóc psu. Pod koniec 2017 roku Hugo przeszedł specjalistyczną operację, polegającą na wszczepieniu implantu śródkostnego w celu zamontowania na nim protezy. Parę miesięcy później właściciele psa zwrócili się do nas z prośbą o pomoc przy jej wykonaniu. Razem z lekarzem weterynarii poszukiwaliśmy najbardziej komfortowego i najkorzystniejszego dla Hugo rozwiązania, które pozwoliłoby mu na swobodne i bezbolesne poruszanie się.

 

 

 

Poszukiwanie optymalnego rozwiązania

 

Działania rozpoczęliśmy od wykonania anatomicznego modelu amputowanej łapy w skali 1:1 na podstawie skanu tomograficznego sprzed operacji. Model ten posłużył nam jako baza do stworzenia protezy dla psa. Przeanalizowaliśmy rozwiązania dotychczas stosowane w weterynarii i wybraliśmy kilka propozycji, które omówiliśmy z lekarzem weterynarii. Wspólnie obraliśmy najlepszą wersję do dalszego rozwoju.

 

Pierwsze prototypy były stworzone w oparciu o podobny schemat: proteza (korpus z materiału PET-G oraz podeszwa z TPU) zabudowana na kończynie do wysokości guza piętowego, mocowana na trzpieniu gwintowanym i zabezpieczana bandażem elastycznym. Przetestowaliśmy kilka modeli tego typu, na podstawie których uzyskaliśmy informację o odpowiednich wymiarach protezy, natomiast okazało się, iż zabudowana wersja modelu ociera łapę psa i przeszkadza w codziennym użytkowaniu.

 

Dzięki przeprowadzonym testom oraz sugestiom właściciela Hugo, który obserwował zachowanie i reakcję psa, stworzyliśmy wersję, którą Hugo użytkował przez pół roku. Proteza była wykonana w pełni z TPU, nakręcana bezpośrednio na trzpień gwintowany umieszczony w kości i w minimalnym stopniu zakrywała łapę Hugo. Była zróżnicowana pod kątem wypełnienia - w dolnej części był to mały procent w formie plastrów miodu, w celu zapewnienia amortyzacji.

 

Po półrocznych testach zakończonych sukcesem, otrzymaliśmy od właściciela psa ostateczne sugestie, których wprowadzenie wymagało niewielkich modyfikacji dotychczasowej protezy. Jedną z nich był powrót do korpusu wykonanego z materiału PET-G, który był lekki i wytrzymały zarazem.

 

Fot.: Pies Hugo w protezie

 

Korpus z PET-G, podeszwa z TPU

 

Wersja finalna składa się z korpusu z materiału PET-G, podeszwy z materiału TPU oraz pianki amortyzującej, znajdującej się pomiędzy wcześniej wymienionymi elementami. Wróciliśmy do wersji z korpusem z materiału PET-G, natomiast w pełni zrezygnowaliśmy z kołnierza zabezpieczającego łapę Hugo, aby uniknąć podrażnień. Z obserwacji właścicieli wynika, iż Hugo porusza się w protezie bardzo swobodnie, co więcej - łapa i miejsce wszczepu implantu w pełni się zagoiły.

 

Połączenie technologii z wiedzą medyczną umożliwiło przywrócenie sprawności ruchowej psa Hugo. Wykorzystanie druku 3D i indywidualne podejście do przypadku, zaowocowało protezą, dzięki której Hugo może czerpać “łapami” ze swojego pieskiego życia.

 

Zobacz również